Pożar w Swiss Krono
Opublikowano 22 kwietnia 2022, autor: bj
Żywym ogniem zapłonął silnik w sprężarce do odpylania. Gęsty dym najpierw zauważyli pracownicy i zaczęli go sami gasić, odpalając butle z pianą.

Do pożaru w Swiss Krono w świąteczny poniedziałek (18.04.) popędzili strażacy z Żar.
– Informację otrzymaliśmy o godz. 10:13 – precyzuje mł. kpt. Paweł Brela, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP.
Na miejscu okazało się, że doszło do pożaru silnika sprężarki do odpylania.
– Pożar zaczęli gasić pracownicy. Zużyli do tego 9butli gaśniczej, każda o wadze 6 kg – dodaje P. Brela.
Dym najpierw zauważył przejeżdżający operator wózka widłowego.
– I wszczął alarm. O godz. 10:10 pracownicy wydziału produkcji zostali powiadomieni o dymie wydobywającym się z kabiny. Pracuje w niej silnik napędzający sprężarkę przesyłu pyłu z filtra linii produkcyjnej postforming. Jak się później okazało, zapaliły się paski klinowe – wyjaśnia Jarosław Masina, rzecznik prasowy Swiss Krono.
Zakład ma sztywne procedury bezpieczeństwa.
– Zgodnie z nimi pracownicy wyłączyli linię produkcyjną, przystąpili do gaszenia źródła zarzewia ognia i wezwali straż pożarną – dodaje J. Masina.
Strażacy, po sprawdzeniu, czy płomienie zostały dogaszone, skontrolowali jeszcze włazy rewizyjne, mur, stację filtrów, wykorzystując w tym celu kamerę termowizyjną. Ale jak się okazało, pożar nigdzie nie zdołał się przenieść.
– Sytuacja została opanowana bardzo szybko, niesprawny silnik wymontowaliśmy i przekazaliśmy do przeglądu. Po wymianie silnika na inny, produkcja była wznowiona. Podczas zdarzenia nikt nie ucierpiał, nie było zagrożenia dla pracowników przebywających tego dnia w firmie. Obecnie trwa analizowanie przyczyn – podkreśla J. Masina.
Akcja strażaków zakończyła się po niespełna 40 minutach.