Zamiast pracować, woli leniuchować
Opublikowano 16 kwietnia 2022, autor: nk
Mówi się, że podróże kształcą. Ciekawe, czy Danuta Madej nauczy się czegoś nad morzem?

Danuta Madej, burmistrz Żar, wnioskowała o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Miasta na wtorek, 12.04. I na nią nie przyszła. Pojechała na przedświąteczny urlop, porozmawiać „z pewną sympatyczną panią, która żadnej pracy się nie boi.”
Na ławeczce z panią Ireną
Ciekawe, co Irena Kwiatkowska, kultowa kobieta pracująca z „Czterdziestolatka”, powiedziałaby na takie postępowanie pani burmistrz? Danuta Madej, zamiast zasiąść w żarskim Ratuszu na nadzwyczajnej sesji, o której zwołanie sama wnioskowała, zasiadła na ławeczce Ireny Kwiatkowskiej w Ustce, żeby zrobić sobie zdjęcie i pochwalić się na Facebooku, gdzie spędza urlop. W tym czasie radni decydowali o sprawach finansowych miasta.
– Pani Danuta Madej przebywa obecnie na urlopie. Termin urlopu ma od 8 do 15 kwietnia – informuje Magdalena Witchen z żarskiego Urzędu Miasta.
Żadnej pracy się nie boję
Radni podczas sesji musieli dokonać zmian w budżecie, ale dla D. Madej są sprawy ważniejsze. Burmistrz Żar zasiadła na ławeczce Ireny Kwiatkowskiej i zabawiła się na Facebooku w zagadki.
– „A ja ucięłam sobie pogawędkę z pewną sympatyczną panią. Czy poznajecie? Kto? Gdzie?… żadnej pracy się nie boję” – napisała pod zdjęciem D. Madej.
Po takim spotkaniu z pewnością burmistrz Żar będzie nie do poznania. Drżyjcie urzędnicy, bo wróci wypoczęta i dobrze pozamiata.
Miesięczne wynagrodzenie Danuty Madej w żarskim Ratuszu to ponad 16 tys. zł. Dodatkowo, burmistrz pobiera ok. 6 tys. zł emerytury, co razem daje ponad 22 tys. zł miesięcznie.