Odra z(a)lała Promień
Opublikowano 11 lutego 2022, autor: Piotr Piotrowski
Aż 1:4 przegrał Promień Żary w sparingu z Odrą Bytom Odrzańskim.

Jedynego gola w sobotnim sparingu (5.02.) dla żaran zdobył Jakub Księżniak. Odra, która gra o klasę niżej niż Promień (jest obecnie liderem klasy okręgowej) odpowiedziała czterema trafieniami. Jej trener nie krył zadowolenia z wyniku.
– Cieszy wygrana z tak silnym przeciwnikiem, z czuba czwartoligowej tabeli, choć przecież to tylko sparing, w którym wynik nie jest najważniejszy – mówi Grzegorz Tychowski, wychowanek i były zawodnik Promienia, który przed tym sezonem przeniósł się z ŁKS-u Łęknica do Odry Bytom Odrzański. – Najważniejsze, że mój zespół zrealizował przedmeczowe założenia. Po pierwszej rundzie okręgówki jesteśmy liderem i wierzę, że w drugiej będzie równie dobrze i uda się awansować do wyższej ligi, co oznacza czwartoligowe pojedynki z Promieniem.
Mimo wysokiej porażki, spokój zachowują w żarskim klubie.
– Wynik w tego typu grach kontrolnych jest sprawą drugorzędną. Najważniejsze dla trenera jest sprawdzenie wszystkich zawodników, w tym – tych nowych, testowanych. Chłopcy ciężko pracują i wierzę, że wstrzelą się w sezon z formą na początek sezonu rundy wiosennej – mówi wiceprezes żarskiego klubu, Jakub Kaczmarek.
Niedzielan na sparingu
W barwach Promienia zagrał nowy nabytek, Maciej Kononowicz. 34-letni zawodnik ma za sobą bogatą karierę, m.in. występy w ekstraklasowym Lechu Poznań czy drugoligowych Czarnych Żagań. Trener Łukasz Czyżyk mocno liczy na niego. Do Promienia wrócili również Rafał Rogalski oraz 16-letni bramkarz, Oskar Krzywdziński. Testowany był też 22-letni zawodnik z Ukrainy, który ma wzmocnić grę w środku pola.
– Oskar to nasz wychowanek, który po grze w Lechii Zielona Góra wraca do nas. Najpewniej będzie podporą drużyny juniorów młodszych, ale w przyszłości liczymy, że wygra rywalizację o pierwszego bramkarza zespołu seniorów – dodaje wiceprezes.
Sobotni mecz obserwował Andrzej Niedzielan, wychowanek i legenda Promienia, były reprezentant kadry Polski i gracz kilku ekstraklasowych drużyn oraz holenderskiego NEC Nijmegen.
Niedzielan długo rozmawiał z prezesem Promienia, Jerzym Stysiem.
– Andrzej często gdy jest w odwiedzinach u najbliższych, zagląda do macierzystego klubu, aby powspominać stare dobre czasy .Mocno kibicuje Promieniowi i śledzi jego wyniki. Mówiłem mu, że czekamy na talent na jego miarę. Taki nowy Niedzielan przydałby się nam bardzo – mówi Styś. – Obecnie mamy około 270 osób w zespołach dziecięcych i młodzieżowych. Wierzę, że któryś z tych piłkarzy wkrótce „odpali” i zrobi karierę, tak jak niegdyś Andrzej Niedzielan, Mariusz Liberda czy Sebastian Dudek – mówi J. Styś.