Nakradł paliwa za 5 tys. zł
Opublikowano 30 lipca 2021, autor: Patryk Świtek
Okradł kilkanaście stacji benzynowych w regionie. – Nie doczytał przepisów. Myślał, że jak będzie tankował do 500 zł, to po złapaniu będzie łagodniej karany – mówi rzecznik zielonogórskiej policji.
– Kryminalni w ciągu ostatnich tygodni zostali dosłownie zasypani zgłoszeniami o kradzieżach paliw na różnych stacjach benzynowych – mówi Małgorzata Stanisławska, rzecznika zielonogórskie policji.
Zabezpieczono monitoringi. Szybko okazało się, że do auta, którym podjeżdża złodziej, jest przeczepiona kradziona tablica rejestracyjna. Za każdym razem tankuje do pełna, a później nalewa jeszcze paliwa do kanistra. Dbał o to, żeby nie przekroczyć 500 zł. Policji udało się go namierzyć. 25-letni zielonogórzanin czasowo mieszkał w jednej z pobliskich miejscowości. I to właśnie tam zatrzymali go kryminalni. Przyznał się licznych kradzieży. Policjanci na razie naliczyli kilkanaście okradzionych stacji benzynowych.
– Sprawca przeliczył się i w tym przypadku nieznajomość prawa bardzo mu zaszkodziła – mówi M. Stanisławska.
Policjantom powiedział, że kradł do 500 zł, bo liczył na łagodniejsze potraktowanie w razie zatrzymania.
– Wygooglował przepis, ale nie doczytał, że takie postępowanie może być zakwalifikowane jako przestępstwo i tu kara jest znacznie surowsza. W związku z tym, że były to czyny podobne, popełnione w niedługim czasie i w podobny sposób, zostały zakwalifikowane jako przestępstwo. Łączna wartość strat wstępnie oszacowana przez policjantów to co najmniej pięć tysięcy złotych – tłumaczy policjantka.
Dodatkowo okazało się, że 25-latek był poszukiwany do odbycia kary za przestępstwa narkotykowe. Od raz po przesłuchaniu trafił więc za kratki.