Szpilka obije posła?
Opublikowano 16 kwietnia 2021, autor: Patryk Świtek
Łukasz Mejza wyzwał do walki Artura Szpilkę, zawodowego boksera. Chce stanąć z nim oko w oko. Za 100 tys. zł.

Pod koniec maja A. Szpilka ma się zmierzyć z Łukaszem Różańskim. Galę będzie można oglądać po wykupieniu dostępu. Organizatorzy ogłosili konkurs dla sportowców amatorów, którzy chcieliby się pokazać przed walką wieczoru.
Tę okazję wykorzystał lubuski poseł Łukasz Mejza. Ogłosił: – Artur Szpilka, a może pokazowa walka z Tobą? Dochód na schronisko w Zielonej Górze lub Dom Dziecka w Gubinie! Zróbmy to! Za hajs na taki cel dam sobie obić poselską buzię przez Szpilę!
Odpowiedzi od Szpilki na razie brak. I mało prawdopodobne, żeby bokser był zainteresowany walką z naszym posłem. Propozycja Mejzy szybko stała się obiektem żartów. Niektórzy proponowali, żeby napisał do Najmana. Byli też tacy, którzy odradzali Szpilce walkę, bo mógłby zostać znokautowany.
– Czekam na odpowiedź od Szpilki, jestem też w kontakcie z Fame MMA – nie poddaje się Ł. Mejza. Dla niewtajemniczonych – Fame MMA organizuje walki celebrytów w klatce.
– Byłbym pierwszym posłem w historii, który walczyłby w klatce, wiec nie ma się co dziwić, że są mną zainteresowani – mówi Ł. Mejza.
Żadnych szans
Lubuski PSL w Prima Aprilis lansował na Facebooku pojedynek Glaz-Mejza, który miałyby pokazać TV Trwam i TVP Info.
Mirosław Glaz od 40 lat trenuje ju-jitsu. Wybucha śmiechem, gdy pytamy go o szanse Mejzy ze Szpilką. – Nie miałby żadnych – odpowiada. – Szpilka, to zawodowy bokser, trenuje całe życie. Nawet podczas walki pokazowej, umówionej, poseł ryzykowałby zdrowiem. Jeden cios mógłby zakończyć jego karierę polityczną i sportową. – ocenia M. Glaz.
Ł. Mejza widzi to inaczej. – Doskonale wiem, kim jest Szpilka i co potrafi. To zawodowiec, a ja trenuję amatorsko. Za 100 tys. zł na cele charytatywne dałbym sobie obić poselską buzię. Odwaga jest jedną z moich cech.
Tylko pijar?
M. Glaz przypomina, że Ł. Mejza zajął miejsce Jolanty Fedak, która była poważnym politykiem. – Wolałbym, żeby też był poważny. Żeby chodziło mu o coś więcej niż pijar – komentuje.
Poseł tłumaczy:- Trzeba robić wokół tego rozgłos, żeby się przebić. Jeśli Szpilka się nie zgodzi, to są inne propozycje. Jak hajs się będzie zgadzał, to mogę nawet zatańczyć – kończy Ł. Mejza.