Wracają najmłodsi
Opublikowano 15 stycznia 2021, autor: jb
Po blisko miesięcznej przerwie najmłodsi uczniowie wracają do szkół. Dzieci z klas 1-3 od poniedziałku, 18 stycznia, wrócą na zajęcia stacjonarne. Starsi nadal będą się uczyć przez internet.

Lekcji nie ma od 23 grudnia, gdy rozpoczęła się przerwa świąteczna. Potem uczniowie w całym kraju zostali wysłani na ferie. Ministerstwo przygotowało wytyczne dla szkół, które pokrywają się z tymi, które obowiązywały już jesienią.
-Są w zasadzie takie same, chociaż może inaczej sformułowane. Dzieci nadal będą przebywać w jednej klasie przez cały dzień, będą mieć przerwy o różnych porach, nie będą kontaktować się z dziećmi np. z innych klas i roczników. Dezynfekcja, wietrzenie pomieszczeń ciągle obowiązują – wymienia Mariusz Krugły, naczelnik wydziału oświaty Urzędu Miasta w Żaganiu. -Procedury mamy już przećwiczone, na pewno powrót do szkół teraz będzie łatwiejszy niż rozpoczęcie roku szkolnego – dodaje.
Nauczyciele chcą już wracać do pracy zdalnej, ale też nie są bez obaw.
-Słyszymy od nich o tym, że można byłoby przedłużyć ten powrót do początku lutego, ale zobaczymy, jak rozwijać się będzie fala zachorowań po feriach – mówi M. Krugły.
Czekają na dzieci
Dyrektorzy od nowa studiowali ministerialne wytyczne.
-Zaplanowano w nich, żeby klasy rozłożyć bardziej po piętrach, żeby miały jak najmniej styczności. Żeby w miarę możliwości nie korzystały z tych samych toalet. Akurat my jesteśmy w stanie sobie na to pozwolić. Pozostałe sprawy znamy już od jesieni, obostrzenia zostały. Różne wejścia są wyznaczone dla uczniów na poprzednich zasadach – mówi Cecylia Brodzińska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Wiechlicach. -Powrotu do szkoły nie mogą doczekać się nauczyciele, ale też dzieci i rodzice. Nauczycielom łatwiej się pracuje stacjonarnie. Miałam też dużo telefonów od rodziców, którzy dopytują, kiedy będą mogli puścić dzieci do szkoły. Damy radę, kto jak nie my – dodaje.
Przygotowane na przyjęcie dzieci są już też szkoły w Żarach.
-My jesteśmy przygotowani do nowych zasad i obostrzeń, bo już na nich pracowaliśmy. Cieszymy się, że dzieci wracają, bo szkoła bez uczniów jest smutna. Jesteśmy jednak zaniepokojeni tym, że wracają tuż po feriach, bez zachowania okresu bezpieczeństwa i dla dzieci, i nauczycieli. Szczególnie, że nikt z tej grupy do tej pory nie mógł skorzystać jeszcze ze szczepień. Zobaczymy, jak to będzie dalej – mówi Marzena Mossakowska – Wrona, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2. -W mojej ocenie uczniowie powinni wrócić do nauki stacjonarnej przynajmniej od początku lutego – dodaje.
Według rządowych wytycznych, na zajęcia do szkoły można przyprowadzać tylko dzieci zdrowe. Poza lekcjami: na przerwie, na korytarzu albo toalecie trzeba mieć na twarzy maseczkę.
W tym tygodniu zapowiedziano też, że jeżeli liczba zachorowań na koronawirusa nie będzie gwałtownie rosnąć, jako kolejni do nauki w szkole powrócą uczniowie ósmych klas i maturzyści. Mówi się o początku lutego, choć oficjalnego terminu jednak nie podano.