Powietrze w Żarach truje bardziej
Opublikowano 21 grudnia 2020, autor: Norbert Królik
Oddychamy gorszym powietrzem w Żarach niż rok temu. Już trzy razy w grudniu przekroczona była norma PM10. W tym samym okresie w ubiegłym roku przekroczeń nie było.

Jakość powietrza w Żarach pogorszyła się. Tylko w pierwszej połowie grudnia już 3 razy była przekroczona norma pyłu PM 10. To oznacza problemy, bo pył oprócz tego, że sam jest bardzo szkodliwy dla naszego zdrowia, to jest również nośnikiem wielu innych zanieczyszczeń, a zwłaszcza rakotwórczego benzo(a)pirenu. Naukowcy stwierdzili również, że w zanieczyszczonym powietrzu szybciej rozprzestrzenia się także koronawirus i łatwiej może dojść do zakażenia.
Nie ma bezpiecznego stężenia
Przez pył częściej zapadamy na choroby układu oddechowego. Najbardziej narażone na negatywne oddziaływanie pyłów są osoby starsze, dzieci oraz osoby cierpiące na choroby dróg oddechowych i układu krwionośnego. Nawet najmniejsze ilości pyłu mogą powodować spustoszenie w naszym zdrowiu, bo nie ma minimalnej dawki poniżej której pyły nie niszczą naszego organizmu. Dlatego tak ważne jest dążenie do maksymalnego ograniczenia ilości pyłów w powietrzu.
Pył potrafi zabić
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca ograniczenie drobnych pyłów PM2,5, które są szczególnie niebezpieczne, bo wnikają bezpośrednio do krwioobiegu do 10 ?g/m3, polskie normy średnioroczne mówią o 20 ?g/m3 tymczasem w Żarach średniodobowe stężenie PM2,5 w pierwszej połowie grudnia wyniosło ponad 35 ?g/m3.