Korona lepsza od Piasta
Opublikowano 27 listopada 2020, autor: Sławomir Janusz
Samobój z połowy boiska i niesamowita bramka piętą ? w starciu Korony Kożuchów z Piastem Iłowa nie brakowało efektownych zagrań. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się gospodarze.

Przed meczem pojawiły się głosy, że Piast nie powinien mieć z Koroną żadnych problemów. Szybko okazało się jednak, że te opowieści można schować między bajki.
– To był dla nas mecz o sześć punktów ? mówi Marcin Janik, szkoleniowiec Korony. – Ważny w kontekście tabeli, ale też pod względem mentalnym. Bardzo zależy nam na dobrej końcówce rundy ? dodaje.
Wynik meczu otworzył w 35. minucie Mateusz Buganik. Zaskoczył Przemka Leńczuka kapitalnym, technicznym uderzeniem z rogu pola karnego. Piłka poszybowała w kierunku długiego słupka, a bezradny bramkarz Piasta tylko odprowadził ją wzrokiem. Nie miał w tej sytuacji żadnych szans. Chwilę później Buganik uderzył jeszcze ładniej. Niestety… do własnej bramki. Spodziewał się agresywnej przebitki tuż za linią środkową, tymczasem wyprzedził rywala i czysto kopnął futbolówkę w kierunku Przemka Krajewskiego. Bramkarz drużyny z Kożuchowa nie miał nic do powiedzenia.
– To był idealny lobik. Gdybym poprosił go żeby powtórzył to na treningu, to pewnie by nie trafił ? żartował po meczu szkoleniowiec Korony.
W końcówce pierwszej części sędzia podyktował jeszcze dla Piasta rzut karny, za faul na Abioli. Piłkarze Korony mieli pretensje do arbitra, ale napastnik z Iłowej faktycznie był przytrzymywany i wapno się po prostu należało. Jedenastkę na gola zamienił Mykola Chernyshenko i dość nieoczekiwanie to goście schodzili do szatni w lepszych nastrojach.
Po zmianie stron Kożuchów przeważał już zdecydowanie. Goście z Iłowej mieli jednak swoją szansę, ale Piotr Słomiński przegrał pojedynek z bramkarzem. Później błysnęli Mykyta Loboda i wprowadzony w przerwie Łukasz Cygan. Ten pierwszy wyrównał efektownym strzałem piętą. Drugi wyprowadził Koronę na prowadzenie mijając obrońcę Piasta i strzelając w długi róg.
– W szatni powiedziałem chłopakom, że jesteśmy lepsi od Iłowej, ale musimy to udowodnić na boisku. Podziałało. A Miki Loboda grał chyba wczoraj w FiFę. Ja w życiu nie zdecydowałbym się na takie uderzenie ? kończy Marcin Janik.
Piast zakończył rundę na na dziesiątym miejscu, z dorobkiem 22 punktów. Korona jest jedenasta. Też ma 22 oczka, ale zagra jeszcze mecz z Krosnem Odrzańskim.
Korona Kożuchów ? Piast Iłowa 3:2 (1:2) Bramki: Buganik (35. min), Loboda (62. min), Cygan (81. min) ? Buganik (39. min – samobójcza) Chernyshenko (44. min) Bramki: Krajewski ? Łoboda, Nitka, Rojek (od 46. min Cygan), Adamowski, Buganik (od 75. min Tkacz), Cieśla, Grochowski (od 88. min Dobraś), Janik, Sztopel, Żak. Piast: Leńczuk ? Wdowiak, Słomiński, Pankowski, Kamoli Abiola, Grycaj (od 81. min Klisowski), Góral, Ferenzy (od 73. min Dąbrowski), Ekser, Chernyshenko (od 73. min Hutyria), Brzezicki (od 46. min Paszek). Żółte kartki: Nitka, Adamowski ? Chernyshenko, Ekser, Leńczuk Czerwona kartka: Ekser (druga żółta) |