Ponad milion na schronisko
Opublikowano 11 września 2020, autor: Piotr Piotrowski
Blisko 1,2 mln zł kosztować ma budowa schroniska dla zwierząt w Marszowie. Przeciwne inwestycji są Żary, których udziały pokryć będzie musiało pozostałych 13 gmin.

Na kolejnym zgromadzeniu wspólników Zakładu Zagospodarowania Odpadów (3 września) przedstawiciele 14 gmin powiatów żarskiego i żagańskiego dowiedzieli się, że koszt budowy wspólnego schroniska wyniesie 1 mln 192 tys. zł. Poznali też projekt koncepcji budowy schronisko, które pomieści 70 psów i 20 kotów. Wybuduje je spółka ZZO. Będzie 56 kojców, 6 wybiegów dla psów i jeden dla kotów. Budowę sfinansują wszystkie samorządy, z wyjątkiem Żar, które są przeciwne inwestycji, ponieważ posiadają własne schronisko. Wkład każdego z samorządów będzie proporcjonalny do posiadanych w spółce udziałów. Ostatecznie uchwały w sprawie budowy nie podjęto.
– Sytuację komplikują Żary, które mają w ZZO ponad 24 procent udziałów i ich wkład musiałaby pokryć reszta wspólników – mówi wójt gminy Żagań, Leszek Ochrymczuk. – To ponad 289 tys. zł. Teraz pytanie, jak pozostali wspólnicy chcą podzielić między siebie te koszty. Powstał pewien pat, który przeciągnie inwestycję w czasie.
Muszą mieć zgody radnych
Ochrymczuk uważa, że prostszym i tańszym pomysłem byłoby utworzenie nowej spółki, bez udziału Żar. I to niekoniecznie na terenie Marszowa.
– Z drugiej strony, dlaczego nie rozbudować żarskiego schroniska, skoro już istnieje? – pyta.
Na takie rozwiązanie nie godzi się burmistrz Żagania, Andrzej Katarzyniec, któremu część mieszkańców zarzuca likwidację miejskiego przytuliska i który za punkt honoru postawił sobie budowę schroniska w Marszowie. Szczególnie teraz, przed referendum w sprawie jego odwołania.
Żagań ma najwięcej udziałów w ZZO i będzie musiał wyłożyć na budowę schroniska aż 270 tys. zł.
Jak się okazuje, do powstania schroniska jeszcze długa droga.
– Zanim spółka cokolwiek wybuduje, każdy z samorządów musi mieć zgody radnych na inwestycję, w postaci uchwały na dokapitalizowanie ZZO – mówi Krzysztof Jarosz, burmistrz Gozdnicy, która musiałaby wyłożyć na schronisko 26 tys. zł. – Ta kwota będzie powiększona do 34 tys. zł, jeśli będziemy musieli pokryć koszty udziałów Żar.
Jaki będzie koszt utrzymania schroniska?
– Padły takie pytania na spotkaniu, ale niestety jeszcze nie uzyskaliśmy na nie odpowiedzi – zaznacza Jarosz.