Pierwsza zarażona koronawirusem
Opublikowano 27 marca 2020, autor: mk
U dwóch osób z powiatu żarskiego testy potwierdziły zakażenie koronawirusem. Pierwszą zakażoną była młoda policjantka z komendy powiatowej w Żarach, pracująca na co dzień w komisariacie w Lubsku.

Policja potwierdza zakażenie koronawirusem swojej funkcjonariuszki. Policjantka o swoim zakażeniu dowiedziała się w niedzielę, 22.03., po badaniach laboratoryjnych, a w statystykach zachorowań uwzględniono ją następnego dnia.
? Wynik testu u policjantki wyszedł pozytywnie. Oprócz niej na kwarantannie przebywa 8 policjantów z powiatu żarskiego. Na czas dezynfekcji zamknięty był komisariat w Lubsku, ze względu na to, że policjantka tam pracowała. Komisariat będzie pracował normalnie ? informuje Marcin Maludy, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Komendy Policji.
Także w poniedziałek, 23.03., potwierdzono zakażenie koronawirusem u mieszkańca gminy Trzebiel, tym samym liczba zakażonych wirusem w naszym powiecie wzrosła do dwóch.
– W województwie lubuskim mamy 23 przypadki zakażenia wirusem (red. – stan. na 26.03.), łącznie z pacjentem „0”, który opuścił już szpital. Dwa z tych przypadków to mieszkańcy powiatu żarskiego, a jedna osoba mieszka na terenie powiatu żagańskiego – mówi Aleksandra Chmielińska-Ciepły, rzecznik prasowa wojewody lubuskiego.
Policjantka pracuje w komisariacie w Lubsku, ale ostatnio pełniła służbę na granicy w Olszynie, dlatego pozostałe służby mundurowe rozpoczęły procedurę kontrolną.
? Żaden z naszych funkcjonariuszy nie miał kontaktu z tą policjantką. Poinformowaliśmy o tej sprawie inspektora sanitarnego MSWiA ? mówi mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
? Otrzymaliśmy informację o zakażeniu policjantki z Lubska ? potwierdza Andrzej Jancewicz z Państwowego Inspektoratu Sanitarnego MSWiA.
Straciła węch, była zmęczona
Udało nam się porozmawiać z policjantką, która ze względu na objawy, które nie są w jej przypadku ciężkie, do zdrowia dochodzi w domu razem ze swoimi bliskimi. Jak mogła się zakazić?
– Sama zadzwoniłam do sanepidu, ponieważ znam osobę z Zielonej Góry, u której stwierdzono koronawirusa. Widziałam się z nią około dwóch tygodni temu. W swojej pracy spotykam wielu ludzi, dlatego wiedziałam, że muszę wykonać testy pomimo dobrego samopoczucia. Niestety, okazało się, że ja również jestem zakażona wirusem – potwierdza policjantka. I dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Ku przestrodze: – Z perspektywy czasu wiem, że już wcześniej miałam pewne objawy. Na około 4 dni przed badaniami straciłam węch. Wiem, że niektórzy nie czują też smaku. Rzadko się o tym mówi. Nie miałam gorączki i nie bolały mnie stawy. Czułam się zmęczona, ale pracowałam każdego dnia, więc uważałam to za coś normalnego – opowiada policjantka.
Policjantka będzie przebywać na domowej kwarantannie do czasu ustąpienia zakażenia koronawirusem. Oprócz niej na kwarantannę trafiło także 8 policjantów z żarskiej komendy, którzy mieli kontakt z funkcjonariuszką. Na razie nie stwierdzono u nich zakażenia.
Policjanci z nią nie pracowali ale 15 żołnierzy z 34 Bkpanc w piątek było z nią na granicy i także mieli kontakt o tym się nie pisze …??
I co się stało się? mieli kontakt i co, zarażeni? pretensje do Blaszaka, że to niby „wojsko” wysyła nieprzygotowane w teren, z resztą o czym tu pisać?