Panika w mieście
Opublikowano 13 marca 2020, autor: bj
W czwartek, 12.03., specjalna karetka pojawiła się przed przychodnią Primus przy ul. Wieniawskiego w Żarach. Pacjenci mówią, że do poradni trafił starszy pan z podejrzeniem koronawirusa.

Nikt nie został wypuszczony z przychodni, dopóki nie przyjechała karetka. W drzwiach pojawiło się krzesełko z kategorycznym poleceniem „nie wchodzimy”.
Wkrótce się okazało, że alarm był fałszywy i przychodnia rozpoczęła ponownie pracę.
Niepokój i nerwy były też na osiedlu Zawiszy Czarnego w Żarach. Ludzie opowiadają, że z karetki w piątek, 6.03., wysiedli ratownicy w białych kombinezonach, maskach, rękawicach.
– Sąsiadki to normalnie nie poznałam, bo też była cała zamaskowana, jak ją zabierali – mówi jedna z mieszkanek osiedla Zawiszy Czarnego.
Wszystko działo się przy jednym z budynków na osiedlu Zawiszy Czarnego. Było przed południem. Ludzie raczej w pracy, ale ci, którzy widzieli całą akcję, pod wrażeniem są do tej pory.
– Widziałem, jak odjeżdżała ta karetka. Wszyscy siedzieli w maskach – dorzuca inny mężczyzna.
Jak słyszymy na osiedlu, do szpitala została zabrana bardzo młoda kobieta. Tam na szczęście nie zostało potwierdzone zakażenie.