Najpierw rada, potem prezes?
Opublikowano 04 stycznia 2019, autor: Piotr Piotrowski
Burmistrz Żagania wymienił radę nadzorczą w spółce Żagańskie Wodociągi i Kanalizacje. Czy kolejny do odstrzału będzie jej prezes, Andrzej Pilimon?
Tuż przed końcem starego roku, burmistrz Andrzej Katarzyniec zdecydował się wymienić radę nadzorczą spółki, w której miasto ma sto procent udziałów.
– Zmiana rady była konieczna. W ŻWiK-u potrzeba świeżej krwi – tłumaczy burmistrz zmiany w rozmowie z dziennikarzem „Regionalnej”. – Nowa rada ma za zadanie wykonać konkretne działania kontrolne w spółce. Obecnie jej członkowie zapoznają się z dokumentami. To od wyników kontroli będzie zależeć ocena pracy prezesa, Andrzeja Pilimona.
W radzie nadzorczej miejsce Romana Rozmysłowskiego (dostawał dietę w wysokości 1 tys. 100 zł miesięcznie), Gabrieli Leszczyńskiej i Marty Prykowskiej (po 850 zł miesięcznie) zajęli: Przemysław Rzeźniczak (przewodniczący), Mariusz Wróblewski oraz Przemysław Naworol.
Rzeźniczak jest pracownikiem biura prawnego Haliny Miszczuk, tego samego, które dostało fuchę w żagańskim Urzędzie Miasta tuż po tym, jak burmistrzem został Andrzej Katarzyniec.
Z reguły zmiana rady w spółce oznacza zmianę prezesa. Mówi się o tym, że Pilimona, człowieka poprzedniego burmistrza, ma zastąpić wieloletni pracownik spółki ŻWiK, Cyprian Maszlong, obecnie wiceprzewodniczący Rady Miasta.
– Spokojnie pracuję, robię to, co mam robić – mówi A. Pilimon.